jesteśmy głupi?
zaczyna się od przerażenia
wywołanego zazwyczaj celowo
słowa
które w nas uderzają
nabierają realnych kształtów
wystarczy
że ktoś ci powie
- marnie wyglądasz
potem następny to potwierdzi
i po tygodniu rzeczywiście kiepsko wyglądasz
chociaż powyżsi albo żartowali
albo skłamali
wystarczy
że cię coś zaboli
już identyfikujesz to z jakąś groźna chorobą
podtrzymujesz ten ból
jakimś dziwnym przekonaniem
albo wyczytanymi lub zasłyszanymi informacjami
to po jakimś czasie rzeczywiście jesteś chory
wprawdzie nic nowego nie piszę
ale zastanawiam się
dlaczego łatwiej człowiekowi
przerazić się niż zachwycić
a przecież tu chodzi o jego życie